foto: Karol Makurat / tarakum.pl
0Choć Tony Iommi jest jedynym muzykiem grającym na każdym wydawnictwie Black Sabbath, na przestrzeni dekad gitarzysta znalazł także czas na działalność solową. W 2000 roku ukazała się jego płyta zatytułowana po prostu „Iommi” będąca owocem współpracy z kilkudziesięcioma gośćmi. Na liście płac znaleźli się m.in. starzy znajomi z Black Sabbath, ale też Skin, Dave Grohl, Serj Tankian, Billy Idol, Phil Anselmo, Henry Rollins czy nieodżałowany Peter Steele.
W wywiadzie dla Musicians Institue Iommi zdradził, że wśród osób zainteresowanych projektem był także Eminem. Raper wydał rok wcześniej krążek „The Slim Shady LP”, dzięki któremu stał gwiazdą, choć jego popularność eksplodowała dopiero po premierze kolejnego albumu „The Marshall Mathers LP”. – Mieliśmy propozycje od kilku osób i jedną z nich był Eminem. Szczerze mówiąc, nie do końca wiedziałem, kim on jest. Tak się dzieje, kiedy jesteś starszym gościem – powiedział gitarzysta. Iommi wspomniał również, ze na płycie miał się pojawić Kid Rock, lecz w ostateczności nie doszło między nimi do współpracy.
Innym poruszonym w wywiadzie tematem było wspomnienie Ronniego Jamesa Dio, wokalisty, któremu przypadło mogłoby się wydawać niemożliwe do wykonania zadanie – zastąpienie przy mikrofonie Ozzy’ego Osbourne’a. – Jego głos był świetny. Do tego momentu z Ozzym byliśmy wciąż pijani, a on chyba najbardziej. Przestało nam zależeć na wszystkim. Potrzebowaliśmy pewnej zmiany – w przeciwnym wypadku pewnie rozwiązalibyśmy zespół. Potrzebowaliśmy czegoś nowego i wtedy pojawił się Ronnie – mówi o nieżyjącym już wokaliście Iommi.
Przypomnijmy, że Ronnie James Dio nagrywał z Sabbathami w latach 1979-1982, 1991-1992 i w roku 2006. Łącznie nagrali takie albumy jak „Heaven and Hell” (1980 r.), „Mob Rules” (1981 r.) i „Dehumanizer” (1992 r.) oraz płytę koncertową „Live Evil” (1982 r.) i kompilację „The Dio Years” (2007 r.). W minionej dekadzie panowie wspólnie z Geezerem Butlerem i Vinniem Appice’em założyli zespół Heaven And Hell, z którym nie tylko grali utwory z czasów obecności Dio w Sabbath, ale nagrali także krążek „The Devil You Know” z premierowym materiałem.