Na pewno inaczej Earl Sweatshirt wyobrażał sobie początek trasy koncertowej. Podczas występu w nowozelandzkim Auckland będącego częścią Ready to Love Now Tour raper musiał zmierzyć się z nadgorliwym fanem, który zaatakował go na scenie. Były członek nieistniejącego już kolektywu Odd Future nie czekając na interwencję ochrony sam policzył się z napastnikiem. Zobaczcie, jak wyglądało całe zajście.

This idiot ruined my favorite song. Lucky @earlxsweaat got a few punches in and garret from @trash_talk was there to get a kick in. #earlsweatshirt #earl #grief

Film zamieszczony przez użytkownika ashtagmccoombes (@ashtagmccoombes) 25 Lip, 2015 o 7:23 PDT