Dziennikarka zaatakowana przed koncertem Jana Pietrzaka. Gośćmi imprezy byli m.in. Kodym i Wujek Samo Zło

"Dlaczego nie jesteście w innym miejscu"? - pytał dziennikarzy WSZ.


2020.06.07

opublikował:

Dziennikarka zaatakowana przed koncertem Jana Pietrzaka. Gośćmi imprezy byli m.in. Kodym i Wujek Samo Zło

fot. kadr z wideo

Na dziedzińcu warszawskiego Centrum Sztuki Współczesnej odbył się wczoraj pierwszy plenerowy koncert po zniesieniu części obostrzeń dotyczących organizacji imprez. Jego bohaterem był Jan Pietrzak, który zaprosił do udziału w wydarzeniu m.in. Wujka Samo Zło i Kodyma, lidera Apteki.

Przed koncertem doszło do nieprzyjemnego incydentu, w którym ucierpiała dziennikarka OKO.Press. Dominika Sitnicka. Przed miejscem koncertu ustawiono namiot z logotypem Prawa i Sprawiedliwości, dookoła prowadzono kampanię na rzecz poparcia Andrzeja Dudy w nadchodzących wyborach prezydenckich. Na miejscu pojawili się także aktywiści z tęczową flagą oraz transparentem „Spietrzaj dziadu”. „Bolszewicy, zjeżdżajcie stąd”, „Świnie” – to tylko część haseł padających pod ich adresem z ust widzów, którzy przyszli na koncert. Sytuację filmowała ekipa OKO.Press, do której podszedł Wujek Samo Zło, pytając: – Dlaczego nie jesteście w innym miejscu?

Kilka sekund później do Dominiki Sitnickiej podszedł starszy mężczyzna i uderzył dziennikarkę. – Kiedy jeden z mężczyzn ruszył w moją stronę, nie sądziłam, że mnie uderzy. Przydzwonił mi w klatkę piersiową tak, że aż mi zaparło dech. Byłam w szoku, nie wiedziałam, co się dzieje. Ci ludzie byli nabuzowani, agresywni, czuli się atakowani samą naszą obecnością – relacjonuje Sitnicka. Zobaczcie wideo zarejestrowane wczoraj przed CSW.

Polecane