„Don’t f**k with Liroy” – powstał kinowy film o legendarnym raperze

Kim jest człowiek, który jedna płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia?


2025.01.21

opublikował:

„Don’t f**k with Liroy” – powstał kinowy film o legendarnym raperze

Małgorzata Kowalczyk, reżyserka filmu „Fenomen” o Jurku Owsiaku powraca z drugim filmem. Tym razem obiektem zainteresowania reżyserki stał się LIROY (Piotr Marzec) – polski raper, producent muzyczny, przedsiębiorca i polityk. Kim tak naprawdę jest człowiek, który jedna płytą wyciągnął polski hip-hop z podziemia?

„Don’t f**k with Liroy” trafi na ekrany kin 21 marca 2025 roku.

„Don’t f**k with Liroy” – to opowieść o niesamowitym człowieku, totalnym selfmade man, który stał się pionierem nie tylko polskiej sceny hip-hopowej, ale i politycznej. Przed tobą stanie nie tylko raper, ale i trudny dzieciak z Kielc, poseł ze swoją misją, a także kochający ojciec. Człowiek, któremu życie dało popalić, a który mimo swojego bagażu, przyniósł innym ulgę walcząc o legalizację medycznej marihuany.

O nim właśnie w filmie mówi ICE T:

„Liroy is OG. Dont fuck with him”.

To jego historia. To spowiedź Liroya. Tu nikt nie ocenia ani nie potępia. To spotkanie w cztery oczy z człowiekiem, który chciał zmienić świat wokół siebie. I uznał, że walka muzyką to pewien etap. I trzeba tę zmianę dokończyć.

W tym roku mija 30 lat od wydania płyty „Alboom”, sprzedanej w nakładzie przekraczającym 500 tysięcy egzemplarzy. Liroy jest kilkukrotnym laureatem nagrody polskiego przemysłu fonograficznego FRYDERYK. Współpracował z takimi wykonawcami jak Ice-T, Wzgórze Ya-Pa 3, Mieczysław Szcześniak, Art of Beatbox, Borixon, Lionel Richie, Katarzyna Skrzynecka, Kayah czy Michał Urbaniak.

22 maja 1995 roku ukazał się pierwszy singel sygnowany pseudonimem Liroy zatytułowany „Scyzoryk”. Kolejnym sukcesem okazał się utwór „Scoobiedoo Ya”. Liroy nawiązał współpracę z zagranicznymi wykonawcami, zrealizował utwory w Nowym Jorku i Londynie.

Polecane