donGURALesko także stracił przez pandemię, ale nie zabiega o rządową pomoc. „Mam dwie rączki małe do hip-hopu doskonałe”

"Nie chcę kradzionego hajsu" - komentuje artysta.


2020.11.15

opublikował:

donGURALesko także stracił przez pandemię, ale nie zabiega o rządową pomoc. „Mam dwie rączki małe do hip-hopu doskonałe”

fot. P. Tarasewicz / CGM.PL

donGURALesko podobnie jak muzycy Kultu przyznaje, że nie jest zainteresowany środkami z Funduszu Wsparcia Kultury. Artysta również stracił sporo przychodów przez pandemię koronawirusa, ale nie zamierza wyrównywać sobie strat (choćby w części) z publicznej kasy, a wśród tych, którzy to zrobili, dostrzega wielu „cwaniaków”.

Sprawdź też: Kazik o tarczy dla artystów: „Rząd nie może ci dać żadnych pieniędzy, bo ich nie ma. Jeśli daje, to znaczy, ze komuś zabrał”

– À propos tak zwanego „programu pomocy artystom”, który w wielu przypadkach zamienił się jak zwykle w popis cwaniactwa i chytrości. Nie gram koncertów od marca. Moje zarobki na wielu polach drastycznie spadły. Bywało lepiej, bla bla bla. Za to mam dwie rączki małe do hip-hopu doskonałe. Słabo bym się czuł, wyciągając rękę po to, co wcześniej zwyczajnie komuś zabrano – komentuje artysta, dołączając do wpisu hashtag #niechcękradzionegohajsu.

Muzycy Kultu sugerują, że jeśli chcecie ich wesprzeć, możecie kupić ich ostatnie wydawnictwo, czyli zapis koncertu na Pol’and’Rock Festivalu. DGE szykuje na grudzień mixtape „Vrony i pro-tony”, więc zachęca do tego samego, a przy okazji wierzy, że będzie mu jeszcze dane wrócić na scenę.

Sprawdź też: Kasta po latach z Guralem na bicie Matheo

Polecane