Donatan nie planuje naprawiać relacji z hip-hopowcami

"Będę wam dalej robił przykrość".


2014.11.24

opublikował:

Donatan nie planuje naprawiać relacji z hip-hopowcami

Eurowizję oglądało w Polsce tyle osób co beatyfikację Papieża – mówi w rozmowie z Krzysztofem Kopczyńskim Donatan przyznając, że wraz z Cleo nie spodziewał się, że ich udział festiwalu odbije się tak szerokim echem. Donatan i Cleo zakończyli rywalizację na 14 miejscu gromadząc 62 punkty. To czwarty najlepszy wynik Polaków w historii. Artyści zostali docenieni przez publiczność, za to nie zyskali uznania w oczach jury. Gdyby o miejscach w konkursie Eurowizji decydowali wyłącznie widzowie, na koncie Donatana i Cleo, którzy pojechali na zawody z piosenką „My Słowianie” znalazłoby się 198 punktów. Więcej na ten temat pisaliśmy w połowie maja .

W wywiadzie dla Styk Telewizji Politechniki Wrocławskiej producent porusza kwestię swoich relacji ze środowiskiem hiphopowym, którego część otwarcie deklaruje, że nie chce już z nim współpracować. W życiu tak jest, że jeżeli jeden sąsiad ma lepszy samochód od drugiego, to niestety nie jest już lubiany. Jakże przykro jest niektórym ze świata hiphopowego, że producent, który ma robić tylko muzykę, nagle przerósł ich sukcesem i płytą, i sprzedażą, i zarobkami, co ich najbardziej boli – tłumaczy Donatan. Moi drodzy, będę wam dalej robił przykrość – zapowiada, zaznaczając jednak, że ci nieżyczliwi przedstawiciele hiphopowej sceny, są w zdecydowanej mniejszości.

Polecane

Share This