– Przez tydzień byłem chory. Gdy tak leżałem z gorączką w łóżku i prawie umierałem, myślałem nad paroma sprawami – tłumaczy Diddy w wideo opublikowanym w serwisie YouTube. – Na szczęście nie umarłem, żyję. By uczcić mój powrót, postanowiłem zmienić na tydzień moją ksywkę. Nie będę Puffem, Puffym, Puff Daddym, P Diddym, Diddym, King Combsem. Przez tydzień mówcie do mnie Swag.
Diddy – ups, Swag – założył nawet z tej okazji specjalne KONTO na Twitterze.