– Uznałem po prostu, że nie jest to dobry pomysł – powiedział magazynowi „Q”.
Smith, jak sam jednak przyznaje, jest wielkim fanem twórczości Skinnera. Debiutancki „Original Pirate Material” pozostaje do dziś jedną z jego ulubionych płyt.
– To był jeden z pierwszych krążków sceny garage, które usłyszałem. Już pierwszy utwór wprawił mnie w zachwyt.