Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Będąc w parlamencie, Liroy walczył o legalizację marihuany. Teraz kontynuuje swoje działania znajdując się poza nim, a przy okazji rozwija swój konopny biznes. Współprowadzona przez niego firma LiRoyal sprzedaje nie tylko olejki i susze, ale także konopne kosmetyki, artykuły spożywcze, a nawet odzież. Wszystko to pozwala mu święcić triumfy na polach biznesowych.
– W tym roku zamkniemy rok z 50 milionami złotych zysku. Zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie, ale jesteśmy w paru nowych państwach. Rusza kilka naszych nowych produktów. Jako jedyni w Europie mamy tak dużą kolekcję odzieży konopnej. Wchodzimy w każdy aspekt życia obywatela. Spokojnie zamkniemy ten rok z dobrym wynikiem – chwali się Pudelkowi Liroy.
Kiedy w 2020 roku spotkaliśmy się z Liroyem na gali Popkillerów, artysta przekonywał, że istnieje szansa, iż w niedługim czasie w Polsce będziemy mieli do czynienia z pełną legalizacją marihuany. Póki co nadal się tego nie doczekaliśmy, a niedawne problemy Maty pokazują, że droga do tego może być długa i wyboista. Liroy tymczasem podkreśla, że legalne są znacznie bardziej szkodliwe substancje.
– Cukier żremy w wielkich ilościach, a to jeden z największych narkotyków – zauważa.
