„Coma – XX lat – Z bliska” – dokument autorstwa Artura Rawicza

Coma zapowiada na ten rok bardzo zaskakującą płytę i trasę.


2019.01.27

opublikował:

„Coma – XX lat – Z bliska” – dokument autorstwa Artura Rawicza

foto: P. Tarasewicz / LIVE

Coma podsumowuje ubiegłoroczną trasę, publikując trzyczęściowy dokument zrealizowany przez Artura Rawicza. Łódzki zespół świętował 20. urodziny w nietypowy sposób – grając trasę po mniejszych klubach. Poprzez tournee Blisko muzycy chcieli poczuć się jak na początku swojej kariery.

Na kanale Mystic Production TV pojawiła się pierwsza część filmu „Coma – XX lat – Z bliska”. – Mamy szczególny stosunek do tego materiału. Szalenie wdzięczni jesteśmy, za zaufanie i wolną rękę. Koncepcja ewoluowała w trakcie prac, ale założenia pozostały niezmienne: szczerość, prawda, żadnego „podkręcania” rzeczywistości – pisze Artur Rawicz.

W „Coma – XX lat – Z bliska” chcieliśmy pokazać jak faktycznie wygląda życie zespołu rockowego w trasie. Rozprawić się z mitami, zderzyć z baśniami i uszczypnąć rzeczywistość. Zajrzeć na backstage, do garderoby, busa, hotelu. Posłuchać, o czym gadają przed wyjściem na scenę i po koncercie. Co ich uwiera, męczy i jak sobie z tym radzą. I co takiego w tym całym cyrku jest, że mimo wszystkich uciążliwości, wad i niedostatków życie w zespole i w trasie wciąż ich kręci…? Zabraliśmy się więc w trasę „Blisko” z Comą. A jak już żeśmy się napatrzyli, tośmy sobie bez żadnej cenzury pogadali…

„Z Bliska” to bardzo rzadka próba autorskiego połączenia kilku dziedzin: dokumentu, słuchowiska, fotoreportażu… serwowanego w formie podcastu.

Fotografujemy muzykę od wielu lat, ale pierwszy raz w trakcie koncertów mogliśmy złapać oddech, bo interesowało nas wszystko, poza tym, co można zobaczyć na scenie. Na co dzień zajmujemy się fotografią lub video, zazwyczaj muzyką. Tu, dzięki przewrotności formy, wszystkie te dziedziny spotykają się generując nową jakość. Taką przynajmniej mamy nadzieję – komentuje autor materiału.

Stare-nowe

Na początku marca do sklepów trafi nowe wydawnictwo grupy Coma zatytułowane „Sen o siedmiu szklankach”. – Tym razem zdecydowaliśmy się na płytę z coverami. To studyjna wersja naszej przygody plenerowej z 2018 roku – wyjaśniają muzycy. – W sierpniu 2018 mieliśmy przyjemność zagrać projekt specjalny dla festiwalu Męskie Granie. Chcieliśmy zrobić piosenki filmowe, okazało się, że najlepsze znaleźliśmy w filmach dla dzieci. Spore było nasze zaskoczenie kiedy aranżując utwory np. z „Pana Kleksa” odnajdowaliśmy nieoczywiste, psychodeliczne i czasem trochę mroczne konteksty. Zarówno teksty jak i muzyka z tych kawałków to nie jest naszym zdaniem typowa lektura dla dzieci. Pracując nad materiałem próbowaliśmy wyeksponować maksymalnie dziwność i uniwersalny przekaz tych piosenek, przepuścić je przez rockowy magiel Comy i uzyskać ponadgodzinny mocny, trochę nostalgiczny i transowy koncert, uzupełniony wizualizacjami z filmów.

Najpierw płyta, potem trasa

Po premierze „Snu o siedmiu szklankach” grupa ruszy w trasę koncertową Witajcie w Naszej Bajce. – Na koncertach oprócz seta z piosenkami takimi jak „Meluzyna”, „Z poradnika młodego zielarza” „Pi i Sigma”, „Fantazja”, „Pożegnanie z bajką”, „Ratujmy kosmos”, „Czemu nas tam nie ma” i inne, będzie również można usłyszeć tradycyjny repertuar zespołu. Jeśli ktoś miałby ochotę przybyć z dziećmi, to ułatwiliśmy dostęp do wydarzenia, organizując koncerty o maksymalnie wczesnych porach (oczywiście tam gdzie to było możliwe). Zapraszamy do naszej bajki – zachęcają muzycy.

Polecane