fot. kadr z wideo
Na początku lipca pisaliśmy o poważnych problemach zdrowotnych Soboty. Raper mówił wówczas, że jednym z nich – ale nie jedynym – jest pogarszający się słuch. – Chciałem was przeprosić za miesięczną nieobecność i odwołanie kilku koncertów, ale jak wiecie – posypało mi się zdrowie. Niestety w tym wszystkim jeszcze tracę słuch na jedno ucho. W tej chwili udało się zatrzymać postępowanie utraty tego słuchu, ale by cokolwiek z tego odzyskać, niezbędna będzie operacja. W 100% tego nie odzyskam, także walczymy o to, by nie stracić go całkowicie i by nie stało się nic z drugim uchem. To bardzo trudne przy graniu koncertów. Raz że mam problemy z błędnikiem, dwa – czasem klubach nie ma odpowiedniego nagłośnienia i akustyka i nie słyszę, co gram – komentował.
Od tego czasu minęły niemal dwa miesiące i wygląda na to, że problemy artysty tylko się pogłębiły. Raper opublikował story, w którym wyraźnie przybity mówi, że przechodzi trudny okres.
– Słuchajcie, wiem, że ostatnio nie bryluję w internecie, ale chyba czeka mnie jeszcze dłuższy rozbrat, bo mój stan zdrowia naprawdę się pogorszył. Na pewno będę żył, ale muszę trochę więcej czasu poświęcić sobie – powiedział raper.
Artysta zadeklarował również, że postara się w tym czasie nagrywać nową muzykę, jednocześnie zapowiedział, że jego profile „póki co będą prowadzić jacyś ludzie, więc od czasu do czasu coś tam wpadnie”.