fot. mat. pras.
Ostatnie miesiące przynoszą serię niepokojących doniesień na temat Celine Dion. Po tym jak artystka odwołała zaplanowane na przyszły rok koncerty do mediów przedostały się wieści, z których wynikało, że artystka jest poważnie chora i że lekarze rozkładają ręce. Australijski serwis New Idea powołując się na anonimowego informatora przekazał, że stan gwiazdy znacznie się pogorszył i istnieje ryzyko, że zmagająca się z zespołem sztywności uogólnionej wokalistka już nigdy nie będzie chodzić.
Teraz otrzymujemy nowe wieści, które pochodzą z pewnego źródła – od siostry gwiazdy. Claudette Dion udzieliła redakcji „Le Journal de Montreal”, wywiadu, w którym potwierdziła, że mimo wsparcia najlepszych lekarzy stan zdrowia artystki ulega jedynie „niewielkiej poprawie”.
– Nie możemy znaleźć skutecznego leku, ale nie tracimy nadziei. (…) Myślę, że ona potrzebuje przede wszystkim odpoczynku. Zawsze stara się być we wszystkim najlepsza. W pewnym momencie serce nie wytrzymuje i ciało próbuje powiedzieć „stop” – skomentowała siostra artystki.