Ich wspólny singiel „BAND4BAND” stanowi doskonałą mieszankę ich unikalnych stylów i bez wątpienia zdominuje światowe listy przebojów.
„BAND4BAND” to potężne świadectwo globalnego zasięgu hip-hopu, płynnie łączące brytyjskie wpływy Central Cee z charakterystycznym dla Lil Baby trapowym brzmieniem z Atlanty. Ta dwójka jeszcze nigdy nie brzmiała tak dobrze – ostre niczym brzytwa teksty i zaraźliwe bity z pewnością odbiją się szerokim echem wśród fanów na całym świecie. Oficjalny teledysk do piosenki dopiero co został nagrany w Londynie. Prywatne odrzutowce, flota samochodów Lamborghini Urus i wycieczka do Selfridges stanowią doskonałe uzupełnienie klimatu piosenki.
SPRAWDŹ TAKŻE: Nicki Minaj aresztowana w Holandii. Powód zatrzymania może wydawać się zaskakujący
Utwór jest następstwem niedawno wydanego przez Cencha „CC Freestyle” i wydanego wcześniej „I Will”. W ubiegłym roku Central Cee podzielił się „Entrapreneur” – jedynym w swoim rodzaju spojrzeniem na jego podróż na szczyt oraz podsumowaniem napiętego harmonogramu ostatnich dwóch lat.
Artysta jest już znany z niezwykle ciekawych współprac, które starannie dobiera. „BAND4BAND” z Lil Baby to kontynuacja projektu „Split Decision” z Dave’em, na którym znalazł się singiel „Sprinter”, a także utworów z 2023 roku: „Too Much” z Kid Laroi i Jung Kookiem oraz „Nice To Meet You” z PinkPantheress.
Na początku tego roku Central Cee zdobył dwie kolejne nagrody MOBO (Najlepszy męski artysta i Piosenka roku za „Sprinter”) – łącznie ma ich już sześć. Znalazł się także pośród nominowanych do BRIT Awards. Jego nominacje obejmowały kategorie Artysta roku, Piosenka roku („Sprinter” i „Let Go”) oraz Najlepszy występ hip-hopowy/rapowy/grime.
W ubiegłym roku Central Cee zdobył tytuł pierwszego brytyjskiego rapera, który osiągnął 2 miliardy streamów w serwisie Spotify. Tym samym podwoił swój wynik z 2022 roku. Dziś artysta ma już 6 miliardów streamów na całym świecie i nic nie jest w stanie go zatrzymać!
SPRAWDŹ TAKŻE: Kolejna ofiara pozywa Diddy’ego. Kobieta twierdzi, że była wielokrotnie gwałcona, wykorzystywana i straszona „wciągnięciem na czarną listę branży”
Niektórzy artyści definiują gatunek – Lil Baby definiuje pokolenie. Zdobywca nagrody Grammy wciąż przekształca współczesny hip-hop za sprawą swojego niepowtarzalnego, natychmiast rozpoznawalnego stylu. Dotąd zgromadził dziesiątki platyn i dziesiątki miliardów streamów, stając się prawdopodobnie najbardziej uznanym nowym raperem tej dekady.
Po sukcesie debiutanckiego albumu „Harder Than Ever” z 2018 roku, Lil Baby zdominował Billboard Top 200 z albumem „My Turn” z 2020 roku, który stał się najlepiej sprzedającym się i najczęściej streamowanym albumem roku w USA. Początkowo ugruntował swoją pozycję jako pierwszy i jedyny artysta 2020 roku, który zdobył podwójną platynę, ale dziś ma już czterokrotną platynę – spędził też 85 tygodni w pierwszej dziesiątce listy Top R&B/Hip-Hop Albums, co oznacza najdłuższy okres w historii tej listy.
Pod względem liczby hitów na liście Billboard Hot 100, Lil Baby może równać się z takimi ikonami jak Prince czy Paul McCartney. Jego rywalką pod względem największej liczby tygodni na szczycie Billboard Top 200 w 2020 roku (6 tygodni) jest tylko Taylor Swift. Artysta ma na koncie osiem nominacji do nagrody Grammy – pierwszą statuetkę zgarnął w 2022 roku. Współpraca z Lil Durkiem nad albumem „The Voice of the Heroes” zagwarantowała mu kolejny debiut na 1. miejscu Billboard Top 200.
To jednak dopiero początek. Jego ostatnie hity „Right On” i „In A Minute” zadebiutowały na liście Billboard Hot 100, co stawia go w elitarnym gronie artystów, którzy umieścili 100 lub więcej utworów na prestiżowej liście – Lil Baby jest najmłodszym z nich. Nie da się ukryć, że Lil Baby tworzy historię na naszych oczach!
