fot. mat. pras.
Po niezwykle udanym roku Central Cee, jedna z największych gwiazd brytyjskiego rapu, wchodzi w 2025 rok zaskakującym singlem „GBP” z udziałem 21 Savage. Ta niespodziewana współpraca z pewnością zachwyci fanów, będąc kolejnym krokiem Cench’a na drodze do premiery jego debiutanckiego albumu „Can’t Rush Greatness”, który ukaże się 24 stycznia 2025 roku.
„GBP” to utwór, w którym Central Cee i 21 Savage wymieniają się szczerymi wersami, łącząc w harmonijny sposób brytujską i amerykańską scenę rapu. Na tle wciągającego wokalnego sampla i mocnego bitu, Cench czerpie energię od 21 Savage’a, by opowiedzieć o swojej drodze – od skromnych początków po międzynarodową sławę – jednocześnie pozostając wiernym swoim korzeniom i trudnym realiom ulicznego życia.
Z wersami w stylu: „We ain’t got generational wealth / Got a couple of mil for my unborn child” Cench serwuje autentyczną, szczerą lirykę, która odzwierciedla jego wzloty, ale także złożoność świata, w którym żyje –gdzie bogactwo, zmagania i lojalność splatają się w jedną historię.
„Red carpet in my trackie and Air Max / They want a boy with a London style” to nawiązanie do niezapomnianego wystąpienia Central Cee na rozdaniu British Fashion Awards w 2023 roku, gdzie zaskoczył wszystkich, pojawiając w dresie, na czerwonym dywanie. Tym gestem udowodnił, że londyńska kultura uliczna jest integralną częścią jego tożsamości.
Singiel „GBP” pojawia się wraz z teledyskiem nakręconym w Atlancie, którego reżyserią zajął się Cole Bennett z Lyrical Lemonade, który odpowiada za kultowy klip do „Doja”.
21 Savage wnosi do utworu swoje charakterystyczne brzmienie, dostarczając wersy idealnie uzupełniające refleksyjną narrację Cencha. Efektem jest transatlantycki hit, który łączy londyńską energię z unikalnym klimatem Atlanty.
„GBP” to kluczowy punkt w kampanii promującej „Can’t Rush Greatness”, projektu, który ma szansę ugruntować pozycję Central Cee na światowej scenie. Po sukcesie swojej kolekcji merchu SYNA oraz współpracy z takimi markami jak Nike i Trapstar, Cench udowadnia, że wciąż przesuwa granice muzyki i popkultury.
