Gwiazda r&b twierdzi, że ktoś włamał się do jej komputera, zanim puścił fotki w sieć. „Wygląda na to, że ktoś shackował mój komputer”, czytamy na profilu Twitter artystki. „To naprawdę przerażające. Przestańcie się zachowywać, jakbyście nigdy wcześniej nie widzieli cycków!”.
Wyciek (kontrolowany?) ma jednak swoje plusy. Zbiegł się on bowiem z nadchodzącą premierą najnowszego wydawnictwa Cassie, „Electro Love”, które pojawi się na rynku już 23 czerwca. Fotki te bez wątpienia dodadzą pikanterii całości i podgrzeją atmosferę przed pojawieniem się płyty na półkach sklepowych.