fot. mat. pras.
TMZ dorwało byłą dziewczynę Westa, Julię Fox przy wyjściu z jednej z kalifornijskich siłowni. Reporterka szybko zapytała aktorkę czy uważa, że Kanye może być niebezpieczny dla Pete’a Davidsona, nowego partnera Kim Kardashian. Julia z uśmiechem na ustach odpowiedziała, że jej były facet jest nieszkodliwy i nie skrzywdziłby muchy. Film z jej wypowiedzią szybko trafił do sieci, a sama zainteresowana stwierdziła, że powinna zweryfikować swoje słowa. Po tym jak jej fani na Instagramie stwierdzili, że Fox nie dostrzega tego, że West nęka zarówno Kim jak i Pete’a, aktorka napisała, że była przekonana, że pytanie reporterki dotyczy jedynie teledysku do utworu „Eazy”. Przypomnijmy, że w animowanym filmie Kanye grzebie nowego partnera Kim żywcem…
– Chciałabym zaznaczyć, że nie widziałam najnowszych postów Kanye na Instagramie. Myślałam, że to pytanie dotyczy teledysku. Wierzcie mi lub nie, mam swoje życie i syna, i nie mam alertów ustawionych dla tego mężczyzny! – napisała Julia.
Przypomnijmy, że konto instagramowe Westa zostało ostatnio zablokowane, ze względu a szerzenie mowy nienawiści. Co więcej jego planowany występ podczas tegorocznej gali Grammy został odwołany. Na razie nikt nie potwierdził dlaczego, ale nie można zwrócić uwagi na fakt, że imprezę prowadził będzie Trevor Noah, pod adresem którego Ye kierował niedawno rasistowskie komentarze.