BOKKA i Dawid Podsiadło łączą siły

Wokalista wystąpił w nowym singlu, posługując się tajemniczym pseudonimem.


2023.05.01

opublikował:

BOKKA i Dawid Podsiadło łączą siły

Foto: Filip Blank / Art. Tomasz Goławski

BOKKA od 10 lat zaskakuje swoim nieszablonowym podejściem do wizerunku, żywiołowymi koncertami, woltami stylistycznymi – od nostalgicznego debiutu zauważonego przez Pitchfork, poprzez energetyczny album “Don’t Kiss And Tell”, kosmiczny “Life On Planet B”, na apokaliptycznym “Blood Moon” kończąc. Zespół ma na koncie również trzy nominacje do Fryderyków, a jego twórczość polecało wiele zagranicznych mediów.

Niebanalne podejście do tworzenia wizerunku i muzyki, wykorzystywanie nietuzinkowego, często składającego się z przypadkowych przedmiotów instrumentarium, szybko stało się znakiem rozpoznawczym BOKKI. Potencjał grupy błyskawicznie dostrzeżono poza granicami kraju co skutkowało zagraniem na scenach najważniejszych imprez w Europie, m.in. brytyjskiego The Great Escape, czeskiego Colours of Ostrava, niemieckiego Reeperbahn czy holenderskiego Eurosonic, a następnie w klubach w Brukseli, Pradze czy Budapeszcie.

W 2022 BOKKA powróciła filmowym, tajemniczym, i apokaliptycznym albumem “Blood Moon” zyskując tym samym kolejną nominację do nagrody Fryderyk. Klip do utworu Walk on A Wire otrzymał Grand Prix na Polish Music Video Awards, wyróżnienie na Berlin Music Video Awards, a także jako jedyny z Polski zyskał nominację na festiwalu Camerimage pośród artystów takich jak Lykke Li, Harry Styles czy Rammstein.

Grupa będzie świętować dziesięciolecie działalności okolicznościową płytą „BOKKA HITS 10”, która ma być podsumowaniem jej dotychczasowej działalności. Artyści promują wydawnictwo nową piosenką „Violet” z gościnnym udziałem Dawida Podsiadło, który ukrywa się tutaj pod pseudonimem ZERØ. – „Violet” to nowa wersja „Violet Mountain Tops” – utworu z naszej debiutanckiej płyty. Tekst opowiada o snach – tych cudownych o lataniu nad fioletowymi górami i skakaniu po drzewach, i tych koszmarnych, w których umierasz i próbujesz powiedzieć o tym najbliższym. Don’t wake me vs Please, wake me, czyli trochę jak w życiu – komentuje wokalistka tajemniczej grupy.

Początkowo nie chcieliśmy robić zamieszania z tej okazji, ale na jednym z zespołowych spotkań padł pomysł, który nas zaskoczył. Wtedy wydawał nam się szurnięty i nierealny do przeprowadzenia z wielu powodów, a dzisiaj zapowiadamy płytę z udziałem 10 postaci, których talent robi na nas ogromne wrażenie. To że my sobie ich wybraliśmy to jedno, ale to, że oni, bez mrugnięcia okiem, dali się wciągnąć do naszego dziwacznego świata jest dla nas najlepszym prezentem. Ich pseudonimy mogą Wam niewiele mówić, ale posłuchajcie ich głosów, a sami zrozumiecie – czytamy w oficjalnym komunikacie zespołu.

Polecane