Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób zakończy się „afera zoofilska” z udziałem Popka. Twórca póki co traci kontrakty partnerskie i spotyka się z ostracyzmem społecznym. Wygląda jednak na to, że to nie koniec jego kłopotów. Biuro Obrony Praw Dziecka deklaruje, że złożyło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez „patostreamera” (tak organizacja nazywa Popka).
– W zawiązku z ujawnieniem szokujących informacji o zachowaniach zoofilskich wobec psów, jakich miał dopuścić się Paweł Mikołajuw pseudonim „Popek” oraz w związku z nadesłaniem do nas materiałów na których widać 4-letnie dziecko zmuszane do udziału w patologicznych nagraniach – zdecydowaliśmy się przesłać w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jednocześnie zwrócimy się do właściwego miejscowo wydziału sądu rodzinnego z wnioskiem o sprawdzenie sytuacji dzieci tego patostreamera – czytamy na facebookowym profilu.
BOPD uruchomiło zrzutkę, która ma na celu zbiórkę pieniędzy na obsługę prawną ewentualnego procesu. Biuro Obrony Praw Dziecka jest istniejącą od 2022 r. instytucją pozarządową. Niestety, póki co na jej oficjalnej stronie w polu „Działania” nie znajdujemy informacji o aktywności, a jedynie komunikat: „Sprawdź ponownie wkrótce. Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj”.