fot. mat. pras.
Kilka dni temu świat obiegły tragiczne informacje dotyczące aktorki znanej z „Glee”. Naya Rivera utonęła w kalifornijskim jeziorze Piru, mając zaledwie 33 lata. Naya wpadła do wody 8 lipca, ratując swojego syna, ale jej ciało wyłowiono dopiero kilka dni później.
Sprawdź też: Logic zapowiedział nową płytę i muzyczną emeryturę
Big Sean spotykał się z Riverą od kwietnia 2013 do kwietnia 2014. W październiku 2013 para zdążyła się zaręczyć. Teraz raper oddaje byłej partnerce hołd, pisząc:
– Dziękuję, że pobłogosławiłaś nas wszystkich swoim talentem i obecnością. Jesteś bohaterką. Nie tylko dlatego, że uratowałaś syna, ale także dlatego, że pomagałaś wielu ludziom likwidować bariery, by mogli poczuć się pewnie i być dumnymi, gdy nie mogli osiągnąć tego sami.
Cenię sobie wszystko, co kiedykolwiek wydarzyło się między nami, co uczyniło mnie mądrzejszym i lepszym człowiekiem. Nadal jestem w szoku. Nie mogę uwierzyć, że to jest prawda. Modlę się za ciebie i twoją rodzinę. Wiem, że czuwasz nad nimi i chronisz ich. Spoczywaj w pokoju Naya.
Wyświetl ten post na Instagramie.