Belmondo przyznaje: „Chciałem ze sobą skończyć”

"Po zrujnowaniu własnej godności każda sekunda życia jest piekłem".


2020.04.23

opublikował:

Belmondo przyznaje: „Chciałem ze sobą skończyć”

fot. kadr z wideo

Dla części fanów Młodego G sporym zaskoczeniem był fakt, iż artysta promuje na swoim instagramowym profilu nowy singiel GSP. Jeden ze słuchaczy nawiązując, że to co stało się w obozie Mobbyn po incydencie z Rafalalą, stwierdził, że trudno, by Belmondo nazywał byłego współpracownika „braciakiem”, skoro GSP nie akceptuje jego przekonań. W odpowiedzi Młody G przyznał, że kiedy doszło do incydentu z Rafalalą, był w złym momencie życia i zażywane substancje praktycznie przejęły nad nim kontrolę.

Tamtego dnia chciałem że sobą skończyć, popełniłem duchowe samobójstwo, jadąc do najbardziej ohydego miejsca, jakie przyszło mi do chorej wtedy głowy. Od tak zszarganej opinii i po takim zrujnowaniu własnej godności, każda sekunda życia jest piekłem – komentuje słowa słuchacza artysta.

Sprawdź też: „Twoja wieloletnia przyjaźń była fałszywa” – Belmondo odpowiada Kazowi Bałagane

Belmondo twierdzi, że część jego problemów jest efektem szkodliwych działań byłych kolegów i przyjaciół. Raper nie wymienia wprost ksywki Kaza Bałagane, ale wspomina o „udawanych przyjaciołach”. Można odebrać to jako nawiązanie do jego niedawnej wypowiedzi, w której zarzucał Kazowi, że jego „wieloletnia przyjaźń była fałszywa”.

Mimo to po coś nadal żyję, być może po to, aby innych przestrzec przed autodestrukcją i przed bardzo złymi ludźmi, którzy udawali przez lata przyjaciół klepiąc mnie po plecach i wbijając w te plecy przysłowiowy nóż za nożem a potem zabrali mi pomysły które zbierałem przez lata, wykluczyli mnie ze swojego grona, rozwijając moje patenty i robiąc mi wszędzie czarny PR – dodaje raper.

Polecane