foto: Magdalena Wdziękowska
30 godzin po premierze singiel Bedoesa i Kubiego Producenta „Kwiat polskiej młodzieży” zbliża się do 800 tysięcy wyświetleń na YouTube. To imponujący wynik, biorąc pod uwagę fakt, że dostaliśmy jedynie odsłuch audio. Utwór jest obecnie na trzeciej pozycji na youtube’owej karcie „Na czasie”. – Ta karta to bzdura, ale tak czy siak jest to wysokie miejsce – skomentował na Instastory Bedoes.
Raper odniósł się do pojawiających się pytań o oprawę wizualną albumu, zarówno o naturalistyczne zdjęcia jak i okładkę. – Płyta nazywa się „Kwiat polskiej młodzieży”. Koniec z pokazywaniem, że wszystko jest czyściutkie, przepiękne, że każdy jest najpiękniejszy na świecie. Bo tak nie jest. Są ludzie, którzy mają zajebiste auta, w c**j siana, są najpiękniejsi. Ale jesteśmy w Polsce, tutaj na co drugiej ulicy jest bezdomny. Jak myślę „Kwiat polskiej młodzieży”, to jest to właśnie ten kwiat, który jest na okładce. Ona ma pięcioletnią historię, ale więcej nic nie zdradzę. Wszystko będzie w środku płyty, w książeczce i w nagraniach – powiedział.
– Dlatego nie daję żadnego bonusu do preorderu. Dlatego nie ma tam babki wyskakującej z tortu, jak otwierasz płytę. Tam jest muzyka, jest historia, głębsza rozkmina w samych numerach, książeczce, zdjęciach – wyjaśnił artysta.
Na koniec Borys raz jeszcze podkreślił, że warstwa wizualna projektu jest głęboko przemyślana. – Moglibyśmy mieć oprawę graficzną, jaką mają topowi artyści w Polsce, ale stwierdziłem, że nie. Że robimy to inaczej. I zrobiliśmy to po swojemu. Kwiat polskiej młodzieży, a nie jakieś posypywanie gówna brokatem. Pora być sobą – podsumował reprezentant SB Maffiji.
Wypowiedź Bedoesa jeszcze przez kilkanaście godzin możecie znaleźć na jego instagramowym profilu.