Flea zagrał hymn Stanów Zjednoczonych przed ostatnim meczem w karierze ikony Los Angeles Lakers.
37-letni Kobe Bryant zakończył wczoraj karierę fantastycznym meczem przeciwko drużynie Utah Jazz. Kobe rzuł 60 punktów, dzięki czemu Lakersi pokonali Jazz 101:96.
Na trybunach ikonę LA Lakers żegnali najwierniejsi kibice oraz największe gwiazdy show-biznesu. Przed meczem na parkiecie pojawił się natomiast basista Red Hot Chili Peppers Flea, który wykonał hymn Stanów Zjednoczonych „The Star-Spangled Banner”.