Basista Nirvany tłumaczy się z chwalenia Trumpa: Nie popieram faszyzmu

Basista legendarnego zespołu chwalił wcześniej ton wypowiedzi Donalda Trumpa


2020.06.03

opublikował:

Basista Nirvany tłumaczy się z chwalenia Trumpa: Nie popieram faszyzmu

foto: mat. pras.

Sytuacja po śmierci 46-letniego George’a Floyda w Stanach Zjednoczonych jest bardzo napięta. W poniedziałek Donald Trump wygłosił przemówienie, którym mocno zaskoczył opinię publiczną w USA. Stwierdził, że jego obowiązkiem jest zapewnienie obywatelom poczucia bezpieczeństwa i jest gotów to zrobić nawet przy użyciu wojska. Mocna przemowa Trumpa zrobiła ogromne wrażenie na basiście Nirvany. Krist Novoselic stwierdził, że choć nie jest sympatykiem interwencji wojska to zaimponowała mu stanowczość Trumpa.

SPRAWDŹ TAKŻE: „Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju” – P. Diddy o morderstwie Floyda

Opinia artysty podzieliła jego fanów, tak jak podzielone jest obecnie amerykańskie społeczeństwo. Część z nich popiera takie rozwiązanie, inni z kolei zarzucili muzykowi m.in. wspieranie faszyzmu, opresji i dyktatury. Komentarze dotarły do Krista, który odpowiedział na wszystkie zarzuty w kolejnym wpisie na swoim Facebook’u.

Żeby wyjaśnić parę rzeczy: Jako bezpartyjny nie popieram żadnej głównej partii ani żadnego kandydata. To chore, że muszę to powiedzieć, ale nie popieram faszyzmu ani żadnego autorytarnego państwa. Wierzę w cywilizowane społeczeństwo i w to, że wszyscy razem pracować żeby było lepiej – stwierdził Krist.

Polecane