Andrzej Piaseczny stracił pracę w jednym talent show, ale znalazł w innym

Wokalista wróci na ekrany telewizorów wkrótce.


2021.07.23

opublikował:

Andrzej Piaseczny stracił pracę w jednym talent show, ale znalazł w innym

Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL

Po słowach „j**ać PiS i Konfederację” pewnym było, że Andrzej Piaseczny nie zagrzeje długo miejsca w TVP. Wokalista pozwolił sobie na ten komentarz na prywatnej imprezie urodzinowej, ale po tym jak Nergal wrzucił nagranie do sieci, sprawa zyskała publiczny wymiar.

Po zakończeniu tegorocznej edycji programu The Voice Senior Telewizja Polska faktycznie zakończyła współpracę z wokalistą, ale ten znalazł już nowe zajęcie, tak przynajmniej informują media. Wkrótce widzowie mają podobno zobaczyć wokalistę na stanowisku jurora dwunastej edycji „Dancing with the Stars. Tańca z Gwiazdami”. Producenci programu póki co nie potwierdzają tych doniesień, artysta również ich nie komentuje.

Andrzej Piaseczny świętował tym roku 50. urodziny, m.in. wydając nowy album „50/50”, w nagraniu którego wsparli go m.in. Kayah, Mrozu, Adam Sztaba, Jarecki, Kuba Badach, Paulina Przybysz, Michał Fox Król, Majka Jeżowska czy Tomasz Organek.

W ramach promocji krążka Andrzej zawitał do naszej redakcji, by opowiedzieć Arturowi Rawiczowi o koncepcji na „50/50”. Artysta zdradza m.in. kulisy nagrywania konkretnych utworów, opowiadając o tym, jak ścierał się z zaproszonymi gośćmi o swoją wizję. – Za każdym razem kiedy spotykam się z Kayah, pyta: „Dlaczego mi to zrobiłeś? Ja bym ci tu zrobiła Bruno Marsa”. A ja mówię do niej, że nie chcę Bruno Marsa, bo uwielbiam „Zebrę” – śmieje się wokalista, przybliżając proces nagrywania piosenki „Powiedz kotku”. Po więcej anegdot zapraszamy do poniższego, wyjątkowo długiego odcinka 1 NA 1.

Polecane