Kendrick Lamar występując gościnnie w utworze „Control” Big Seana, nazwał siebie „Królem Nowego Jorku”, a przy okazji zaatakował kilkunastu topowych raperów. Zwrotka wywołała ogromne poruszenie i doczekała się kilkudziesięciu odpowiedzi, na ogół ze strony raperów, którzy nie zostali w niej w żaden sposób ujęci. Teraz głos w sprawie zabrał A$AP Rocky, jeden z zaatakowanych przez Lamara artystów.
{reklama-hh}
Występując wspólnie z A$AP-em Fergem i kolektywem A$AP Mob w radiu Hot 97, Rocky odniósł się do zaczepki Kendricka. Raper podszedł do sprawy na luzie, stwierdził, że rywalizacja jest w hip-hopie potrzebna, samą muzykę przyrównał natomiast do sportu. Wywiad oraz pojawiający się w jego czasie freestyle znajdziecie poniżej.