fot. kadr z wideo
Zgodnie z niedawną obietnicą Żurom opublikował wideo, w którym rozlicza się ze Zbigniewem Stonogą. Inicjatorowi akcji Stop Pomówieniom nie podoba się gwiazdorski status Stonogi w Internecie, ponieważ jak twierdzi, został on zbudowany na kłamstwie.
– Nie można mówić o kimś, że jest fajny, jak nie jest. Ten pan jest bardzo groźny. Wielu przez niego siedziało, wielu miało problemy. Jak ktoś ma duże pieniądze, znajomości u różnych smutnych panów bez twarzy, to mógł narobić różnych problemów. Pewne jego działania mi się podobają, pewne nie. Odbiłem od niego lata temu po tym, jak dowiedziałem się, że to konfident. Stonoga może wielu ludziom pomógł, ale wielu też zaszkodził. Teraz chce naprawić swoje szkody, ale prawdę trzeba poznawać. Ci co się z nim zadają, powinni ją znać – mówi.
Sprawdź też: To może się wydarzyć tylko w 2020 – Zbigniew Stonoga zapowiada internetowy talent show
Następnie Żurom czyta list, który otrzymał od jednego ze swoich widzów. W tekście znajdują się zarzuty wobec Zbigniewa Stonogi o to, że 15 lat temu mając problemy z prawem zdecydował się współpracować z prokuraturą i w zamian za złagodzenie swojego wyroku, „wsypać” członków tzw. grupy wołomińskiej. „Fani Stonogi uważają go za biznesmena walczącego z niesprawiedliwością w tym kraju i pedofilią. Nie znają jednak prawdy, dowodów, które posiadam na to, że Stonoga oszukał wszystkich tych naiwnych fanów, zdradził ich, zarobił na nich, jest odpowiedzialny za aresztowania, wieloletnie więzienia. Zmarnował życie wielu osób, które pomówił” – cytuje swojego widza Żurom.
Na kanale Pomówieni TV znalazły się dwa materiały, w których Żurom porusza sprawę Stonogi. W pierwszym czyta list, w drugim przedstawia dokumenty, mające świadczyć o winie.
