foto: mat. pras.
Każdego dnia powiększa się grono reprezentantów rodzimej sceny hip-hopowej, którzy reagują ne piątkową wypowiedź Bedoesa z SB Ffestivalu. W swoim najnowszym materiale wideo Żurom komentuje zachowanie Borysa i ostrzega go przed konsekwencjami. – Chłopie, współczuję ci, na pewno niejednego plaskacza dostaniesz – mówi, prosząc jednocześnie o łagodny wymiar kary dla reprezentanta SB Maffiji: – Apeluję do jakichś normalnych chłopaków, żebyście go tam nie oprawiali za mocno, żeby go potraktować delikatnie. Żeby dostał parę plaskaczy, delikatny masaż.
Żurom krytykuje nie tylko zachowanie Bedoesa, który powiedział podczas ubiegłotygodniowego koncertu: „Jeśli wasz ulubiony raper nie jest z SB Maffiji albo nie jest zaprzyjaźniony z SB Maffiją, to prawdopodobnie właśnie teraz ssie komuś pałę”. Artyście nie podoba się także sposób, w jaki Bedoes tłumaczył się następnego kilkadziesiąt godzin później, sugerując, że jego wypowiedź została przeinaczona. – Jeśli mówi w swoim sprostowaniu, że szanuje starszych raperów i wychował się na nich, to jak dostanie delikatny masaż, to coś zrozumie – mówi w swoim nagraniu Żurom zaznaczając: – Oczywiście nie namawiam, żeby nie było, że Żuromski namawia do popełniania przestępstw, tylko widzę, jaka jest nagonka na typa, więc lepiej delikatnie z nim porozmawiać, niż żeby coś poważnego mu się stało. A fani małoletni mogą różnie reagować na tego typu teksty. Następnie Żurom prezentuje przed kamerą pluszowego Obelixa i sugeruje, że Bedoesowi przydałoby się spotkanie z tym panem.
Zamykając sprawę Bedoesa w swoim materiale Żurom daje młodszemu koledze dobrą radę: – Musisz zważać na słowa, bo potem będziesz rozliczany. Ulica nie wybacza.
