fot. kadr z wideo
Sytuacja na linii Pomidor – Popek – Żurom nadal się zmienia. Jeszcze kilka dni temu Żurom deklarował, że wybacza Popkowi wszystkie winy, bo widzi w nim skruchę i wspólnie z byłym członkiem Gangu Albanii atakował Pomidora. Teraz Żurom nadal deklaruje, że „Pomidor jest dla niego całkowicie niewiarygodny”, ale o Popku mówi tak samo. I choć Żurom twierdzi, że nie chce się dłużej zajmować przepychankami między byłymi reprezentantami Firmy, to daje Pomidorowi czas do końca czerwca na udowodnienie swoich racji.
– Pomidor do mnie wydzwaniał wczoraj, dzisiaj wydzwania. Dałem mu czas do końca miesiąca, jakieś tam dokumenty ma ogarniać do końca miesiąca. Dla mnie sprawa jest zakończona. Jeśli Pomidor załatwi te dokumenty no to jak najbardziej. Ja daję mu przy wszystkich czas do końca czerwca – mówi autor inicjatywy Stop Pomówieniom.
– Jeden kłamie, drugi kłamie, potem znowu jeden kłamie, drugi kłamie, trzeci mówi jeszcze to. Uważam, że Małolat K2 powiedział prawdę, my też z Miśkiem powiedzieliśmy prawdę, bo nas oszukano. Pomidor jest już dla mnie całkowicie niewiarygodny, Popek tak samo – dodaje.
Sprawdź też: Pomidor do Popka: „Nie dałem ci zielonego światła na powrót do Polski”