„Te dwa utwory bardzo się od siebie różnią, a one we dwójkę różnią się od tego co robiłam do tej pory” – mówi Brodka – „Chciałabym żeby te piosenki były oddzielną historią, która się wydarzy pomiędzy dwiema płytami. Dla mnie to jest bardzo fajne, bo daje mi czas na zastanowienie i na zbieranie pomysłów na kolejny album”.
Nowe rzeczy zostały zrealizowane w Red Bull Studio w Los Angeles. To miejsce ciekawe nie tylko ze względu na to że znajduje się w Santa Monica, ale przede wszystkim z powodu artystów, którzy tam nagrywali. Na pamiątkowej tablicy widnieją wpisy MIA, Anthrax’u, Good Charlotte, Wu-Tang Clan, XZIBIT’a, 50 Cent’a…
„Jest to taki trochę eksperyment” – przyznaje Monika – „Nie wiedzieliśmy kompletnie czego mamy się tutaj spodziewać. Ale język muzyków jest uniwersalny, obowiązuje na całym świecie, więc w tych nowych dla nas warunkach radzimy sobie całkiem dobrze. Traktujemy to jako wielką przygodę”. Już wiadomo, że jej efekty są co najmniej satysfakcjonujące. Będzie można się o tym przekonać kupując „LAX” w wersji cyfrowej lub – nieco później – na winylu.
Singiel już zdobył serca publiki, o czym świadczy choćby popularność „Varsovie” wśród użytkowników iTunes gdzie od dnia premiery cały czas jest w pierwszej trójce popularnych numerów.