foto: P. Tarasewicz
Po kilkumiesięcznej przerwie związanej z koronawirusowymi zakazami polscy artyści wracają na sceny. Na razie te powroty są trochę nieśmiałe, bo choć zakazów już nie ma, to nadal pozostają ograniczenia. Okazuje się jednak, że nie wszyscy chcą grać koncerty w obecnych warunkach, obawiając się o swoje zdrowie. Jednym z artystów, którzy deklarują, że na razie nie zobaczymy ich na scenie, jest Kuba Knap. Artysta poinformował o odwołaniu nadchodzących występów i wyjaśnił przyczyny swojej decyzji.
– Sprawa wygląda tak, że podjąłem decyzję o odwołaniu swoich sztuk koncertowych na jakiś czas, nie wiem jaki. Motyw tego zamieszania jest taki, że mam rodzinę, której poczucie bezpieczeństwa emocjonalnego i psychicznego jest dla mnie najważniejsze. Dużo jest ostatnio wszelkiej niepewności na świecie, więc czuję, że robię dobrze, dając im pewność mojej obecności.
Przepraszam Was za tak nagłe zmiany, ale obiecuję, że Wam to muzycznie wynagrodzę – poinformował artysta.
Sprawdź też: Łona: Nie miałbym nic przeciwko raperowi – gejowi