Foto: @piotr_tarasewicz/ @cgm.pl
Winicjusz miał nagrać 64 wersy ale wyszła mu „sześćdziesiątka”
Tede w swoim najnowszym utworze „64 Lajny” postanowił zaczepić Winiego. W jednej z linijek pojawiła się bezpośrednia wzmianka, która szybko wywołała reakcję ze strony Winiego.
Wini odpowiada z humorem i dystansem
Zamiast agresywnej odpowiedzi, Wini opublikował krótkie nagranie na Instastories, w którym z humorem skomentował zaczepkę. Życzył Tede’emu wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i zaznaczył, że doskonale wie, iż to tylko droczenie. Dodał także, że Tede tak naprawdę go lubi, a cała sytuacja nie wymaga eskalacji.
Delikatne odbicie piłeczki
Wini przy okazji wspomniał, że sam nagrał niedawno numer z 60 wersami i zacytował linijkę odnoszącą się do Tedego: „Wiję się w stresie, jak Tede w lesie, boję się, że na starość zutylizują mnie w DPS-ie”. Pokazuje to, że raper potrafi odpowiedzieć w stylu zgodnym z rapową tradycją, ale bez wchodzenia w otwarty konflikt.
@cgm.plWini odpowiada na diss Tedego. „Na urodziny powinno się prezenty dostawać, a nie dawać. Ale to miły gest” #wini #tede #diss #Beef #60
Beef raczej nie dojdzie do skutku
Z całej sytuacji wynika, że nie należy spodziewać się beefu między artystami. Wini znany jest z luzu i dystansu do siebie, a jego odpowiedź sugeruje, że nie traktuje zaczepki ze strony Tedego poważnie. Całość wydaje się bardziej formą rapowej gry słów niż rzeczywistego konfliktu.