Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Wini i Grzegorz Braun – spotkanie, które wywołało burzę
Wini znalazł się w centrum medialnego zainteresowania po tym jak w jego podcaście pojawił się Grzegorz Braun – kontrowersyjny polityk Konfederacji i europoseł. Wini opublikował rozmowę na swoim kanale YouTube, co spotkało się z gwałtowną reakcją widzów oraz licznymi komentarzami krytykującymi dobór gościa.
Fala krytyki po publikacji rozmowy z Braunem
W komentarzach pod nagraniem wielu internautów wyraziło swoje niezadowolenie, twierdząc, że raper zbyt łagodnie potraktował Grzegorza Brauna, nie konfrontując go z jego radykalnymi i niekiedy skrajnymi poglądami. Pojawiły się również głosy, że promowanie takich postaci może prowadzić do normalizacji ekstremistycznych opinii w przestrzeni publicznej.
Wini odpowiada na zarzuty: „To nie do przyjęcia”
W najnowszym wywiadzie w podcaście Wywiadowcy Wini odniósł się do całej sytuacji. Zaznaczył, że nie utożsamia się z poglądami Grzegorza Brauna, określając je jako „nie do przyjęcia”. Przyznał również, że sam ma poglądy lewicowe, natomiast jego odbiorcy często reprezentują środowiska prawicowe, co może tłumaczyć różnice w odbiorze jego treści.
– Gdy słuchałem Brauna, momentami miałem wrażenie, że rozmawiam z postacią komiczną – stwierdził Wini.
B
Polityka, wywiady i granice wolności słowa
Wini podkreślił, że jego rozmowy mają charakter luźnych spotkań, a nie debat politycznych. Jednocześnie przyznał, że pewne granice powinny być zachowane, a obecność Grzegorza Brauna w jego formacie to coś, co sam dziś ocenia z większym dystansem. Przyznał też, że nie wszystko, co trafia na kanał, jest idealne, ale stara się pokazywać różne perspektywy – nawet te skrajne, by wywoływać dyskusję.