Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Kariera Młodego G znalazła się na zakręcie. Sam raper po tym jak jego kąpiel w wannie Rafalali wyszła na jaw, zadeklarował, że „to koniec drogi dla Belmondo”. Artysta nadal jest aktywny w mediach społecznościowych, ale podobno nie zamierza już rapować. Czy wytrwa w tym postanowieniu? Fani mają nadzieję, że nie.
W nowym odcinku programu „Z Dvpy” Warga zauważa, że w przypadku Młodego G problemem nie tyle jest jego kontakt z Rafalalą, co fakt, że ta sytuacja przeczy jego wizerunkowi.
– On zawsze miał wizerunek takiego prawdziwego gangstera, który r***a d***ki, wciąga koks i jeździ kradzionymi samochodami. I nagle ten pan życia ląduje w wannie u Rafalali. Przez to cały wizerunek idzie się j***ć. Wtedy zamiast „mordziaty, mordziaty” jest „do japy, do japy” – komentuje autor tegorocznego albumu „Pół serio”.
Warga uważa, że Belmondo nadal może wykorzystać incydent z Rafalalą na swoją korzyść.
– Ja tu widzę tylko jedno wyjście. Trzeba obrócić wszystko na korzyść od dupy strony i iść w to jeszcze bardziej. Zostać takim turbo-gangsta-gej-raperem, nawijającym o tym, że chce się r***ć kolesi – sugeruje.