fot. P. Tarasewicz
Scena rapowa żyje w ostatnich dniach konfliktem pomiędzy Jongmenem i Sobotą. Jongmen zarzuca Sobocie potwierdzenie zeznań małego świadka koronnego, Sobota stanowczo temu zaprzecza, sugerując, że przeciwnik atakuje go, by narobić szumu wokół swojej kolekcji koszulek. Obserwując media społecznościowe, widzimy, że raperzy stają po stronie Jongmena – wsparcie dla niego wyrazili dotychczas m.in. Bilon, Malik Montana, Kacper HTA czy Kafar. Ten ostatni opublikował wczoraj wideo, w którym odnosi się do sytuacji.
– Siemanko, Kafar Dixon37 z tej strony, głos rozsądku polskiej sceny kabaretowej, bo polską sceną rapową niedługo nie będziemy mogli jej nawet nazwać. Tylko aferki, aferki. Wszystko jest śmieszne, wszystko jest żałosne – komentuje autor trylogii „Panaceum”, po czym przechodzi do tematu Soboty. – Nie znam chama, widziałem tylko papier. I w jakich my czasach żyjemy, że to Jongmen musi się tłumaczyć z czegokolwiek? Ludzie, otwórzcie oczy. Ja wiem, że myślenie czasem boli, ale nie możemy żyć w takich czasach – apeluje do fanów Kafar.
Sprawdź też: Znany polski pięściarz murem za Bonusem RPK
Wyświetl ten post na Instagramie.
