Tim Dog jednak żyje?

Raper sfingował własną śmierć, by uniknąć zwrotu pieniędzy?


2013.05.25

opublikował:

Tim Dog jednak żyje?

W lutym miłośnicy hip-hopu opłakiwali śmierć Tim Doga, związanego z Bronxem rapera, który zasłynął singlem „Fuck Compton” z 1991 roku. Przyczyną śmierci miała być cukrzyca.

Jak się jednak okazuje, możliwe, że raper sfingował własną śmierć, by uniknąć odpowiedzialności za oszustwa finansowe (19 tys. dolarów), których dopuścił się m.in. na poznanych w sieci kobietach. W sądzie w Desoto County (Mississippi) pojawił się właśnie nakaz aresztowania artysty.

{reklama-hh}

Ponadto Ced Gee, bliski znajomy Doga, nie zgodził się wygłosić przemówienia na pogrzebie, bo rodzina rapera nie była w stanie przedstawić mu aktu zgonu. Gee wątpi, czy w ogóle doszło do pogrzebu.

Czyżby szykowała się jedna z największych afer w świecie hip-hopu? Dopóki sąd nie otrzyma aktu zgonu, Dog będzie funkcjonował w dokumentach jako osoba żyjąca.

Tagi


Polecane