„Pracowałem z nim ciężej niż z kimkolwiek innym”, zdradził lider kapeli, Adam Levine, magazynowi „Rolling Stone”. „Gdy myślałem, że zbliżam się już do końca, on mówił: `No, to dobry początek. A teraz podłóż to pod bębny i zaczynamy od nowa.` Wielokrotnie mawiał: `Twój sukces jest fajny, ale możesz być wielki`.”
„Nasz pierwszy album był wynikiem mojej fascynacji Stevie Wonderem. Na drugim krążku zawiesiliśmy się pomiędzy Prince`em a The Police. W przypadku tej płyty nie miałem nikogo na myśli. To po prostu świetny pop”, dodał Levine.
Wiadomo, że na krążku znajdą się dwa nagrania: „Stutter” i „Out Of Goodbyes”, ballada country z Lady Antebellum.