„Od początku nie wierzyłem w to, że podoła tej trasie”, mówi Gambaccini. „Taki terminarz to za dużo jak na jego schorowane ciało. Myślę, że gdy przyczyny zgonu zostaną już podane, znajdzie się wśród nich stres związany z przygotowaniami do występów w Londynie.”
W podobnym tonie wypowiadają się również osoby ze środowiska piosenkarza. Jackson nie wytrzymywał presji, wysiłku związanego z przygotowaniami i było to widać rzekomo od dawna, a środki przeciwbólowe tylko pogorszały sytuację. Jak informuje Daily Mail, Michael odbył ponad czterdzieści pięć prób i z każdą z nich zażywanie leków przychodziło mu z coraz większą trudnością. „Nie mógł bez nich funkcjonować, wprowadzały go w stan otępienia”, czytamy w gazecie.