
Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Od momentu, w którym Sobota zdradził, że istnieje możliwość jego występu na gali freak fightowej, do debiutu w Fame MMA minęło półtora roku. Raper przegrał starcie z Filipkiem, ale zaprezentował się z bardzo dobrej strony i zyskał spore uznanie widzów. Odpowiadając na pytania fanów, raper przyznał, że chętnie wróci do oktagonu, ale by mogło się to stać, fani muszą zabiegać o ten pojedynek u władz federacji.
Sprawdź też: Sobota zdradza, jakie relacje z rapową sceną ma po wybuchu konfliktu z Jongmenem
Jeden ze słuchaczy szczecińskiego rapera zapytał go o powody przyjęcia propozycji Fame MMA.
– Zmiana w fajną federację, co widać po Marcie Linkiewicz, zajebisty przeciwnik, no i wiadomo, że finansowo nie byłem stratny 🙂 – przyznał Sobota.
Kiedy ponownie zobaczymy szczecinianina w klatce? Jeśli Sobota faktycznie zdecyduje się stoczyć jeszcze walkę w Fame MMA, na pewno nie stanie się to na szykowanej na marzec dziewiątej gali, ponieważ raper nie zdąży do tego czasu wrócić do pełni zdrowia i odpowiednio się przygotować.