fot. P. Tarasewicz
2020 przyniósł głośny konflikt Soboty z Jongmenem. Drugi z raperów oskarżył pierwszego o potwierdzenie zeznań małego świadka koronnego. Sobota stanowczo zaprzeczył, na potwierdzenie swoich słów opublikował wideo nagrane z poznańskimi gitami, zapewniającymi, że można mu ufać. Szczecinianin domaga się od Jongmena przeprosin, ale póki co nie może się ich doczekać.
Już wiosną Sobota stwierdził, że jego zdaniem Jongmen rozpętał aferę wyłącznie po to, by sprzedać więcej koszulek z napisem „J***ć kapusi”. Raper, który nie sam nie słynie z perfekcyjnej znajomości języka polskiego, wytknął przy okazji przeciwnikowi, że nie powinien pisać „kapusi” a „kapusiów”. Teraz Sobota przypomina to, dodając, że nadal nie doczekał się przeprosin.
– Ja wiem, że jestem analfabetą, ale ludzie k***a:
nie J***Ć KAPUSI, TYLKO J***Ć KAPUSIOW…
Kto to jest J***cz KAPUSI, ktoś kto j**ię Kapustkę?
TAKŻE J***Ć PIS, KAPUSIÓW I KOPERKOWE ATENCJUSZKI
Bo musicie wiedzieć, że wykrecenie komuś lewej afery i brak chęci odkręcenia tego jest ten sam poziom Ku***twa co bycie…. KAPUSIĄ 🙂
ESSA! – napisał Sobota (zachowaliśmy oryginalną pisownię, pozwoliliśmy sobie jedynie na wykropkowanie wulgaryzmów).