Zacząłem rapować w momencie, w którym na polskim przezywałem się z kolegą rymowankami, a potem pojechałem na wakacje i usłyszałem „Warszafski walczyk” i całą resztę „S.P.O.R.T.-u”, i oszalałem ze szczęścia – wspomina początki swojej przygody z rapem Rado Radosny z Dwóch Sławów. Dzięki niemu zachciało mi się rapować – dodaje. Artysta podkreśla jednak, że twórczość TDF-a nie wpłynęła na to, co zaczął pisać.
Astek wśród swoich inspiracji wskazuje stołeczne produkcje. Warszawski hip-hop, te wszystkie składanki Volta, Molesta – wymienia raper.
Zobaczcie rozmowę, którą Maciej Dobkowicz przeprowadził z Dwoma Sławami. Wywiad jest częścią autorskiego cyklu Maćka 6:45 Ekstra.