Na książkę Mitcha Winehouse`a, ojca zmarłej w lipcu ubiegłego roku Amy Winehouse, złożą się setki notatek i osobistych listów wokalistki.

„New York Post” dotarł do jednego z listów, z Walentynek 2003 roku, kiedy to Amy przebywała w Miami:

„Kochany tato, bardzo Cię kocham i nie mogę się doczekać, aż zobaczę Cię w najbliższych tygodniach. Pracuję i póki co nie wydałam ani pensa. Poszło kilka tysięcy dolarów, ale pensów – ani jeden. Żartuję”.