– Rozmawiamy o tym, ale to wszystko jeszcze bez konkretnego kształtu. Zdajemy sobie sprawę, że dwudziesta rocznica to poważna sprawa, ale każdy podchodzi do tematu bardzo nonszalancko, jakby sami w to nie wierzyli. Osobiście nie mogę znieść takiego zachowania. Do tej reaktywacji powinno dojść. […] Chcę ujrzeć tę reaktywację, ale chcę też, by przybrała ona właściwy kształt – powiedział Raekwon w rozmowie z serwisem Global Grind.
Ostatnie słowa bliskie są niedawnej wypowiedzi RZA, który przyznał, że o ile niektóre dotychczasowe inicjatywy WTC były chaotyczne i w wielu momentach żenujące, tym razem życzy sobie, by reaktywacja przebiegła w pełni profesjonalnie.