foto: Leszek Zych / Polityka
Laureatów wybranych przez Kapitułę poznamy podczas uroczystej Gali, która odbędzie się 10 stycznia 2017 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej w Warszawie i będzie transmitowana w telewizji TVN. Relacji z Gali będzie też można posłuchać w radiu TOK FM.
W gronie nominowanych w kategorii Muzyka popularna znaleźli się Taco Hemingway i Rumak, Raphael Rogiński oraz Wacław Zimpel. Poniżej uzasadnienie nominacji.
Taco Hemingway i Rumak – raper i autor tekstów oraz jego producent muzyczny, czyli Filip Szcześniak i Maciej Ruszecki. Znają się z czasów liceum. Objawieniem okazują się teksty Szcześniaka. Nie ma w nich kompleksów wobec hip-hopu amerykańskiego, nie ma też sztucznej pozy w rodzaju nieznośnego silenia się na „rap gangsterski”.
Jak zauważa Rafał Księżyk („Playboy”): „Ceniony za socjologiczne obserwacje wczesnych nagrań, zaskoczył płytą <<Marmur>>, którą po swojemu odświeżył formułę concept albumu”. Odświeżyli – dodajmy. Taco wraz z Rumakiem.
Raphael Rogiński – Kluczowa postać sceny nowej muzyki żydowskiej. Do tej tradycji odnosił się wielokrotnie: jako założyciel tria Shofar (z Maciejem Morettim i Mikołajem Trzaską) oraz lider formacji Cukunft i Alte Zachen. Z tegorocznym paszportowym konkurentem Wacławem Zimplem nagrywał współczesne wariacje na temat muzyki Żydów z Jemenu. Nominowany za dwa albumy wydane w ciągu roku w różnej stylistyce. Bluesową płytę „Woman Blue” grupy Shy Albatross oraz album „Zaświeć Niesiącku and other Kurpian Songs” – duetu Żywizna.
Jak zauważył Jacek Skolimowski („Newsweek”): „Takiego artystę trudno sklasyfikować i przewidzieć jego kolejny krok”.
Wacław Zimpel – klasycznie wykształcony w Akademii Muzycznej w Poznaniu – klarnecista który mógłby robić za żywą ilustrację tezy o płynności granic w muzyce. Jedną z jego pierwszych płyt był duet z Timem Daisym. Ich album „Four Walls” (2008 r.) został płytą roku w, plebiscycie jazzowego serwisu „Diapazon”. W Polsce znalazł oparcie w składzie klarnetowego kwartetu Ircha, sformowanego przez Mikołaja Trzaskę. W tym roku nominowany za solowy album „Lines”.
„Słuchając muzyki tego znakomitego klarnecisty – czy to w wersji solowej, jak na albumie <<Lines>>, czy w powołanym niedawno do życia trio LAM – łatwo zatracić się w transie, inspirowanym amerykańskim minimalizmem, ale doprawionym subtelną słowiańską melancholią” – uzasadniał swój wybór Jarek Szubrycht.