Foto: P. Tarasewicz / CGMCreativeStudio
Ciąg dalszy sagi spod znaku afery Popka i Pomidora. We wtorek Żurom zamieścił w sieci nagranie, w którym otwarcie mówi, że obaj raperzy to „faje”. Żurom stwierdził, że Popek oszukał nie tylko jego, ale i Miśka z Nadarzyna. Odniósł się także do sprawy Pomidora. Miał on dostarczyć papiery, ale najwyraźniej nie wywiązał się z obietnicy. Inicjator akcji zapowiedział opublikowanie kolejnego materiału oraz przedstawienie dowodów przeciwko Pomidorowi.
Pomidor szybko odpowiedział na nagranie Żuroma, zamieszczając odpowiedź na swoim kanale w serwisie YouTube. Zarzuca inicjatorowi akcji Stop Pomówieniom mieszanie się w sprawy dwóch wspólników, nagrywanie ludzi za pomocą telefonu i wypomina, że po beefie z Peją nikt nie chce z nim nagrywać
Załatwimy to na pewno w kryminale i zobaczymy kto poleci w siatę – mówi Pomidor – Papier to jest papier. Ja mam w nich czysto, czekamy na papier z Twojego wyjścia na wolność – dodał na kolejnym filmiku.