Polowanie na zło Sokoła i Marysi Starosty

Byliśmy w studiu i słuchaliśmy "Czarnej białej magii".


2013.12.02

opublikował:

Polowanie na zło Sokoła i Marysi Starosty

Pamiętacie „Polowanie na zło”? Jeden z highlightów „Czystej brudnej prawdy” był arcyklimatycznym, mocnym zapisem surrealistycznego snu Sokoła. Jeżeli zachwycaliście się tamtym utworem, tym bardziej powinniście czekać na „Czarną białą magię”.

{reklama-hh}

Album trafi do sprzedaży w piątek, 13 grudnia, ale CGM.pl już teraz miał okazję zapoznać się z materiałem – wciągającym od pierwszej do ostatniej sekundy, plastycznym tekstowo i różnorodnym muzycznie, zaangażowanym społecznie, ale dalekim od taniego populizmu. Sokół i Marysia wielokrotnie pisali i mówili, że płyta zaskoczy słuchaczy, że niektórzy mogą nie być na nią gotowi itp. Rzeczywiście, niespodziewanych elementów nie zabraknie, ale tyleż tu eksperymentów, co tłustych, hip-hopowych jointów.

Gdy zabierałem się do odsłuchu „Czarnej białej magii”, dowiedziałem się, że krążek klimatycznie i w niektórych fragmentach tekstowo pośrednio nawiązuje do „Miasteczka Twin Peaks”. W tym kontekście tytuł i okładka nabierają nowego znaczenia. „CBM” to spacer po czarno-białej posadzce w Lynchowskim Czerwonym Pokoju.

Pełna przedpremierowa recenzja „Czarnej białej magii” – już 9 grudnia na CGM.pl.

Polecane