fot. mat. pras.
Pop Smoke został zamordowany w lutym w swoim mieszkaniu w Los Angeles. Raper został kilkukrotnie postrzelony i zmarł w wyniku obrażeń, a sprawcy wciąż są poszukiwani. Po jego śmierci 50 Cent obiecał, że dokończy jego album. W sieci ukazał się właśnie pierwszy pośmiertny teledysk rapera do numeru „Shake The Room”. Ujęcia, które możemy zobaczyć w klipie zmontował Virgil Abloh i zostały zarejestrowane m.in. w tym roku w Paryżu.
Sprawdź też: Pop Smoke zginął z rąk kolegów z gangu?
Artysta padł ofiarą dwóch napastników, którzy wtargnęli na teren posiadłości ok. 4:30 lokalnego czasu. Początkowo mówiło się, że mężczyźni planowali obrabować dom, natomiast sam raper nie był ich celem. Później policja poinformowała, że nie był to napad, ani przypadkowe zabójstwo. Pop Smoke był celem ataku.
Sprawdź też: To nie było przypadkowe zabójstwo. Pop Smoke był celem napastnika