„Nie ma szans, bym wrócił do Katie”, zdradził Peter. „Gdybym pozwolił moim dzieciom (6-letni Harvey, 3-letni Junior i licząca sobie 22 miesiące Princess Tiaamii – przyp. red.) przechodzić znów przez to piekło, byłbym niepoważny. Chcę rozwodu, chcę zakończyć to polubownie jak najszybciej, tak, aby każdy z nas mógł wrócić do swojego życia.”
Decyzja o przyspieszeniu procesu rozwodowego napłynęła rzekomo po słowach Katie, która liczyła jeszcze na odbudowę związku. Podobno podczas swoich 31. urodzin pisała do Petera smsy i cały czas do niego dzwoniła. „Jutro odzyskam Petera. Wycofamy pozew o rozwód, a on da mi drugą szansę”, mówiła modelka.
Andre nie jest jednak przekonany co do słów swojej żony. Podobno bardzo go zdenerwowało to, że gwiazda kontaktowała się w między czasie ze wziętym prawnikiem – tym samym, który brał udział w rozwodzie np. Paula McCartneya.
„Kate nie chce robić nic pochopnie. Jest przekonana, że Peter działa zbyt szybko i nie chce rozwodzić się bez uprzedniego przemyślenia całej sprawy”, donosi informator Daily Mirror. „Jednakże Peter wie swoje. Jest przekonany, że jego małżeństwo jest już martwe. Teraz zależy mu tylko na dzieciach. Żąda więc zdecydowanych, szybkich ruchów, by to zakończyć.”
