W rozmowie z Arturem Rawiczem Pawbeats przyznaje, że zawód muzyka niejednokrotnie dostarcza frustracji: Ludzie zostają przy tym z miłości absolutnej. Wiem, że wszyscy muzycy jarają się na maksa tym, co robią. Chyba że jest z tego taki hajs, że trzeba to robić dalej. Chociaż wierzę w to, że ci wszyscy discopolowcy też jarają się tą muzyką. Kiedyś rozmawiałem z kolegą, który zajmuje się tą muzyką i on był w stanie rozróżnić, które disco polo to jest komercha, a które to jest to ambitne.
Wkrótce na CGM 1 NA 1: Artur Rawicz vs Pawbeats. Producent opowiedział nam m.in. o opracowanych wspólnie z Melą Koteluk pięciu etapach funkcjonowania artysty na rynku muzycznym.