Patryk Kumór i Dominic Buczkowski debiutują jako Hotel Torino. Artyści wchodzą na scenę w wielkim stylu

Artyści mówią nam o singlu "Hunter", współpracy z Canal+ i powodach, dla których założyli zespół.


2020.02.14

opublikował:

Patryk Kumór i Dominic Buczkowski debiutują jako Hotel Torino. Artyści wchodzą na scenę w wielkim stylu

fot. mat. pras.

Patryk Kumór i Dominic Buczkowski to jeden z najprężniej działających polskich teamów autorsko-producenckich. Panowie stwierdzili, że nie wystarcza im już tworzenie dla innych i postanowili założyć zespół Hotel Torino. Grupa wchodzi na rynek w najlepszy możliwy sposób – piosenką „Hunter” promującą nowy serial Canal+ „Mały zgon”.

To wyszło bardzo spontanicznie. Scenarzysta i reżyser dwóch odcinków Maciej Kawalski przyjechał do nas, kiedy pracowaliśmy nad muzyką do serialu i powiedział, że pod scenę wprowadzenia Fina, bardzo ważnej i charakterystycznej postaci, widziałby konkretną piosenkę. Przygotowaliśmy demo utworu, Maciek napisał fragment tekstu. Uznaliśmy, że nie będziemy przerabiać tego już na język polski. Piosenka oryginalnie powstała po angielsku i idealnie siedziała pod tą sceną. Założeniem Hotelu Torino jest pisanie zarówno po polsku jak i po angielsku. Nie zamykamy się tylko na nasz rynek – tłumaczy nam Patryk Kumór.

Choć pomysł założenia zespołu kiełkował w głowach artystów od dawna, obaj panowie przyznają, że nadmiar zajęć stawał im na przeszkodzie. Rozpoczynając pracę przy „Małym zgonie” nie mieli jeszcze pojęcia, że właśnie teraz przyjdzie czas Hotelu Torino.

Zaczęliśmy od robienia typowo ilustracyjnej muzyki do tego serialu. Potem twórcy poprosili nas o piosenkę, nagraliśmy ją i bardzo się im spodobała, więc zapytali, czy nie mielibyśmy ochoty nagrać kolejnej. Oczywiście, że mieliśmy. W ten sposób mamy dwa utwory, które będą promowały serial. Te utwory stały się dla nas impulsem do założenia zespołu. I teraz dzieje się świetna rzecz, bo dzięki temu już na samym początku istnienia Hotelu Torino możemy się pochwalić, że mamy piosenkę napisaną do serialu Canal+ – komentuje Dominic Buczkowski. – Chodziło nam to po głowie już od jakiegoś czasu, ale z racji na to, że dużo piszemy, nigdy nie mieliśmy czasu. Tak naprawdę Juliusz Machulski i Maciej Kawalski zmotywowali nas do założenia tego zespołu, stając się ojcami chrzestnymi Hotelu Torino – uzupełnia Patryk.

Piosenki „Hunter” możemy już posłuchać w sieci. Czy drugi utwór, o którym mówią członkowie Hotelu Torino, jest do niej podobny? – Jeśli chodzi o stylistykę to tak – deklaruje Patryk, po czym tłumaczy: – Niemniej jest bardziej up-tempo, ma mocniejsze gitarowe uderzenie. To trochę powrót do naszych korzeni, do takiego surowego grania.

Patryk i Dominik jako są nominowani do Fryderyków w trzech kategoriach – kompozytor roku, autor roku i producent roku. Panowie mają na koncie nie tylko „Superhero” Viki Gabor, ale też sporo innych popularnych piosenek. Obaj podkreślają jednak, że mają też w sobie przestrzeń na prowadzenie własnego zespołu.

Robiąc piosenki dla innych artystów – hip-hopowe, popowe czy na potrzeby filmów, nie do końca zaspokajamy swoje potrzeby. Nie mamy możliwości, żeby wyżyć się artystycznie. Czasami robimy rzeczy, które nie do końca są w naszym klimacie. Lubimy to, ale komponując, pisząc i produkując dla innych nie możemy sobie poskakać na scenie, stąd była w nas potrzeba założenia własnego zespołu. Po prostu nabraliśmy ochoty na robienie hałasu – wyjaśnia nam Dominik, na co Patryk dodaje: – To taki rodzaj higieny osobistej. Uznaliśmy, że pracując z artystami z tak wielu różnych gatunków muzycznych, potrzebujemy też własnej przestrzeni. Spędzamy razem dużo czasu w studiu. Często przy okazji robimy jakieś demówki, które są jakimiś odpałami, totalnym szaleństwem, ale dotychczas nic się z tym nie działo. Teraz wreszcie będziemy mieli przestrzeń, by to się mogło ukazywać. Piszemy dużo, więc band będzie funkcjonował na normalnych zasadach. Nie chcemy tego robić projektowo, na zasadzie dwa-trzy numery i koniec. Chcemy rozwijać ten zespół.

Przy okazji premiery „Małego zgonu” (serial zadebiutuje na antenie Canal+ 8 marca o 21:30) powinniśmy usłyszeć także drugi utwór nagrany w trakcie prac nad muzyką do produkcji. Kiedy poznamy kolejne? Oby jak najszybciej.

Polecane