Niedługo przed śmiercią Amy Winehouse dostarczyła do wytwórni Universal Music wersje demo 14 nowych piosenek. Utwory miały trafić na następcę wydanego w 2006 roku krążka „Back to Black”. Dziś wiemy, że piosenki przyniesione do wytwórni przez Amy nigdy nie ujrzą światła dziennego. David Joseph, szef Universalu poinformował, że zniszczył nagrania dostarczone mu przez artystkę. To był mój moralny obowiązek. Nie dopuszczę, by wycięto fragment czy wokal – tłumaczy Joseph.
W 2011 roku ukazała się już pośmiertna płyta Amy zatytułowana „Lioness: Hidden Treasures”. Znalazły się na niej niepublikowane wcześniej nagrania artystki, w tym część z piosenek zniszczonych przez Davida Josepha. Amy zmarła 23 lipca 2011 roku w wieku 27 lat.
W sierpniu na ekrany polskich kin trafi poświęcony Winehouse film „Amy”.